Hej moi drodzy!
Przepraszam że tak długo do was nie pisałam, ale nowa szkoła, nauka i wracanie po 18 mnie totalnie wykańcza i nie mam na nic siły. Wracając ze szkoły padam na łóżko, trochę się pouczę i już śpie!
A jeżeli chodzi o nową szkołę i klasę to jestem mega zadowolona!!
Ludzie są tak samo zwariowani jak ja i od razu się zakolegowaliśmy!
Opis:
Chiara znalazła się w trudnym momencie życia. W tym samym czasie traci męża i pracę, i czuje się tak, jakby jej życie już nigdy miało nie wrócić do normy. Ma wrażenie, że wszystko co dobre w jej życiu już się zdarzyło i nie pozostała jej żadna dobra obietnica.
Pewnego dnia psychoanalityczka proponuje jej pewną grę…
Teraz zadaniem Chiary jest przez 10 minut dziennie robić coś, czego jeszcze nigdy nie robiła. Początkowo robi to bez przekonania, ale wkrótce okazuje się, że ta metoda odmienia jej życie…
Książka rekomendowana przez 100 000 uszczęśliwionych Włoszek. Warto im zaufać i wraz z lekturą odzyskać utraconą radość życia!
Moja opinia:
Masz stabilne życie, prace, kochasz swoje życie aż tu nagle BUM! i nie masz uśmiechu na ustach kiedy wstajesz z łóżka. I jak dalej żyć? Po prostu staczasz się na dno.
Chiara- prawie trzydziestosześcioletnia kobieta, w jednym momencie straciła wszystko, jej życie zatrzymało się któregoś dnia, gdy jej maż porzucił ją przez telefon, gdy straciła pracę, z której czerpała radość. Ale przede wszystkim przestała marzyć, przestała wstawać z uśmiechem z łóżka.
Chodząc na terapie jej terapeutka zaproponowała jej gre w ''10 minut'', miała codziennie wykonywać rzeczy, których nigdy w życiu nie robiła. A teraz zastanówmy się... Co byś zrobił pierwszego dnia zabawy?
''W grze w dziesięć minut nie jest powiedziane, że nowe rzeczy muszą się udać, wcale nie. Wystarczy próbować.''
Czego się nauczy dzięki tej grze?
Chiara to dosyć cicha kobieta, po odrzuceniu przez męża załamała się..
Nie wiem co ja bym na jej miejscu zrobiła.. Pewnie też bym się załamała..
Książka jest pisana z perspektywy codziennej zabawy Chiary. Autorka pisze lekko i miejscami zabawnie. Wyzwania, które stawia sobie kobieta są miejscami dla nas zabawne.
Pomysł na książke jest fantastyczny, uważam iż można by było ją jeszcze troszkę rozwinąć, ale i tak książka mi się podobała. Przy każdym dniu sama próbowałam wymyślić coś czego jeszcze nie robiłam ale nie za każdym razem udało mi się wymyśleć coś sensownego.
Za możliwość zagrania w gre dziękuje wydawnictwu Feeria!
zapowiada się wspaniale, jak gdzieś spotkam, pewnie kupie!
OdpowiedzUsuńOj, mam ochotę sięgnąć :3
OdpowiedzUsuńTak jak moje poprzedniczki zapewne po to siegne :3
OdpowiedzUsuńDołączam się do powyższych komentarzy i również myślę nad zakupem tejże książki :))
OdpowiedzUsuńA ja czytałam i szczerzze polecam chociaż jest za krótka,mogła by być o 100 str dłuższa ! :3
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała przeczytać, bo jestem strasznie ciekawa, co można wymyślić na te 10 minut.
OdpowiedzUsuń