niedziela, 31 sierpnia 2014

Coco Chanel


1
Witam !
Jutro mamy pierwszy dzień szkoły.. Eh jak ja sie boje... Nowa szkoła=nowy rozdział w życiu!
Mam nadzieje że w nowej szkole szybko znajdę nowe znajomości i że poradzę sobie ze wszystkim..
Mimo, że z natury jestem osobą przebojową to nowe miejsca mnie przerażają.


Opis:
Jeśli miłość miałaby mieć zapach, byłby to Chanel N° 5.

Czy można upodobnić się do jednej z największych ikon stylu, takiej jak niezależna, piękna, pożądana i elegancka Coco Chanel? Rebecca ma trzydzieści trzy lata, ponad sto par butów, szafę pełną małych czarnych, tweedowych garsonek i wielki sentyment dla olśniewającej Coco Chanel. To bujająca w obłokach romantyczka, bez pamięci zakochana w Niccolò, razem z którym, po roku związku na odległość, w końcu zamieszka w Mediolanie. Szczęście wydaje się być w zasięgu ręki. Niestety, czeka ją przykra niespodzianka – gdy przyjeżdża do wielkiego miasta, Niccolò wyznaje jej, że zakochał się w innej. Rebecca zostaje w obcym mieście, sama i ze złamanym sercem. Jak zachowałaby się w takiej sytuacji jej idolka, Coco? „Niezastąpiony jest ten, kto jest wyjątkowy” – być może Niccolò wcale taki nie był. Po wielu dniach spędzonych samotnie w domu Rebecca w końcu jest gotowa zamknąć ten etap swojego życia, rzuca się w wir mediolańskich rozrywek i – naśladując swoją bohaterkę – uczy się, jak wykorzystywać swój wrodzony urok osobisty. Czy uda jej się zostać damą z klasą na miarę legendarnej Coco? A może los trzyma dla niej w zanadrzu kilka niespodzianek, które zupełnie odmienią jej życie?

Moja opinia:
Książka jest o kobicie która inspiruje się Coco Chanel, ale kto to właściwie był? Macie krótką informacje na jej temat:Coco Chanel, właśc. Gabrielle Bonheur Chanel (ur. 19 sierpnia 1883 w Saumur, zm. 10 stycznia 1971 w Paryżu) – francuska projektantka mody, od 1915 roku rewolucjonizowała damską modę, lansując ubrania o prostych sportowych fasonach oraz pozbawione ozdób krótkie suknie, stając się na sześć dziesięcioleci ikoną paryskiej haute couture. (wikipedia)

Rebecca to kobieta która ma 30 lat. Zakochana przeprowadza się do Mediolanu, w myślach już układa życie z ukochanym Niccolò.  Ale nic nie jest takie piękne jak się wydaje, chłopak informuje Rebecce, że zakochał się w innej kobiecie. 
No i co teraz? Magiczny urok prysł, nie ma chłopaka ale jedynie ma prace w Mediolanie. Po załamaniu nerwowym dziewczyna zamyka rozdział i żegna Niccolò w pamięci i wpada w wir mediolańskich rozrywek.

Tak na prawdę bohaterka jest pusta, liczy się dla niej wygląd, ilość butów, ubrań, kosmetyków i to czy wygląda lepiej niż dziewczyna, która obok niej przeszła. Dzięki tej powieści uświadomiłam sobie, że nie jestem płytka.
Mimo pustej bohaterki w książce było dużo humoru, pary razy parsknęłam śmiechem. 

Tak, historia jest zdecydowanie na poprawę humoru, lekka, przyjemna a i jeszcze nas czegoś uczy! Jak nie być płytką ''dziunią''. 
Co prawda zazdroszcze Rebecce pewności siebie, którą nabyła. 
Książka na jesienne wieczory czy pobyt na plaży idealna, również dla fanów Coco! 
Polubiłam autorkę książki za humor, który utrzymywała na wysokim poziomie. 
Czasami taka książka jest potrzebna na rozluźnienie atmosfery czy stresu po szkole czy pracy. Polecam! :)

Za poznania Coco i Rebecci dziękuje Gw foksal!





piątek, 29 sierpnia 2014

Monument 14 część 2


Witajcie!
 Zanim przejdziemy do sedna postu musicie posłuchać mojego biadolenia na temat pogody i ostatnich dni wolności.

No.. Pogoda jest beznadziejna, za kilka dni szkoła, ogólnie jestem jakaś rozbita..
Ale teraz pościk!

Opis książki:
Kilkanaścioro dzieci. Jeden supermarket, Milion rzeczy, które mogą pójść źle.

Zostańcie na miejscu albo uciekajcie do Denver.

Grupka nastolatków i młodszych dzieci - uwięziona w supermarkecie, w którym ukryła się przed serią coraz to większych katastrof - uczy się, jak przetrwać i zorganizować sobie schronienie przed chaosem. Pojawienie się obcych z zewnątrz burzy ich kruchy spokój i prowadzi do kolejnej tragedii, choć też daje dzieciom promyk nadziei. Okazuje się, że z lotniska w Denver władze ewakuują ludzi w bezpieczne miejsca. Jeśli tam dotrą, być może spotkają rodziców i zostaną ocaleni. W obliczu trudnej decyzji grupa się dzieli: Dean postanawia zostać w sklepie wraz ze swoją ukochaną Astrid i trójką maluchów, a jego brat Alex razem z pozostałymi wyrusza w najeżoną niebezpieczeństwami podróż do niepewnego celu. Świat po kataklizmie jest jednak jeszcze gorszy, niż się spodziewali. Ale i w sklepie wcale nie jest bezpieczniej...

Nikt nie wie, że wojsko ma własne radykalne plany, jak uporać się z następstwami tsunami.

"Monument 14" to interesujące połączenie "Władcy much" z filmem "Pojutrze".

Moja opinia:
Pierwsza część Monumentu zachwyciła mnie niezmiernie! Do drugiej części podchodziłam z wielką radością, ciekawiła mnie historia z Astrid i Deanem. Ale czy się na niej nie zawiodłam?
W pierwszej części grupka dzieci mieszka w supermarkecie po katakliźmie który przeszedł nad ich miastem. Mieszkanie w supermarkecie? Jak napisała jedna z osób która czyta mojego bloga ''Z jednej strony supermarket cały dla siebie, a szczególnie dział ze słodyczami, a z drugiej wielki kataklizm (..)" ~ Karolka i Agnieszka Kowalska, zgadzam się z nią w 100 %. Ale jakie na prawde jest życie w markecie? Tego dowiecie się z pierwszej części!

Autorka utrzymała poziom swojej powieści. Pisze lekko ale z dreszczkiem, książka klei się do rąk w każdej wolnej chwili!

Polecam !

A teraz czekamy na 3 część, jestem ciekawa co się wydarzy! 2 część tylko zaostrzyła tylko mój apetyt.

Za siedzenie w supermarkecie dziękuje wydawnictwu Rebis!




wtorek, 26 sierpnia 2014

Beznadzejny


Hej.
Czuje się tak beznadziejnie.. Zaraz szkoła, a mnie nic nie cieszy. Strasznie się boje iść do nowej szkoły...

Dzisiaj przedstawiam wam książkę która rozbiła mi serce na 100000 małych kawałków i na razie nie posklejało się na nowo.

Opis:

Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa. To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans – wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia.

Moja opinia:

Hopeless- beznadziejny.. Każdy z nas czuje się czasem beznadziejnie, ma wszystkiego i wszystkich dość.

Główną bohaterką książki jest Sky, która do siedemnastego roku życia nie chodziła do szkoły, gdyż była uczona w domu przez swoją adoptowaną matkę. Była wychowywana z dala od nowinek techniki. Kiedy w końcu udaję jej się przekonać matkę do pójścia do normalnej szkoły jej najlepsza przyjaciółka wyjeżdża do Włoch pozostawiając ją samym w nowym dla niej miejscu.
 Tak na prawdę książek z gatunku New Adult jest pełno... Wszystkie praktycznie o dziewczynkach z trudną przeszłością i w ogóle.. To już się robi powoli nudne, ale takie książki jak p.Hoover mogłabym czytać w nieskończoność. To już moje drugie spotkanie z jej twórczością i oby dwa udane, pierwsze możecie podziwiać o ------>TU<--------.

Kiedy Sky poznaje Holdera jej życie się zmienia. Czuje do niego coś więcej, czuje motylki w brzuchu i zdenerwowanie przed każdym spotkaniem z nim.
Holder to typowy Bad boy w którym zakochują się wszystkie dziewczynki. Po szkole chodzą różne plotki i na temat Sky i Holdera, ale co okaże się prawdą?

Na pierwszy rzut oka książka przyciąga uwage, muszę się przyzna że nawet nie przeczytałam z tyłu o czym jest książka. Po prostu musiałam poznać historie Hopeless.

Pierwsze rozdziały nie wciągnęły mnie na tyle żeby od początku zachwalać książkę... Odkładałam ją, wracałam do niej i tak w kółko, ale jak przebrnęłam przez jej pierwsze rozdziały nie mogłam się od niej odczepić.. Odkładałam ją tylko dlatego że kleiły mi się oczy do snu.

Sytuacje między Holderem a Sky są fantastyczne, pełne czułości ale też czasami pełne nie zrozumienia między nimi.

Autorka pisze lekko, przyjemnie i zrozumiale a żeby wymyśleć tak zawiłą historie trzeba mieć nie lada głowe!
Czekam na kolejne 2 części Hopless.
A ''Hopeless'' kupimy TU!


  Jest tutaj bramka? – pytam, skonsternowana. – Czemu zawsze wspinamy się po ogrodzeniu? – Posyła mi przebiegły uśmiech. – Byłaś w sukience dwa razy, kiedy tutaj byliśmy. Jaka jest zabawa w przechodzeniu przez bramkę?
Colleen Hoover – Hopeless

Za poznanie historii Sky dziękuję empik.com

wtorek, 19 sierpnia 2014

Monument 14

Witajcie!
W końcu się zebrałam i postanowiłam napisać recenzje. Wakacje już sie powoli kończą, a wy już przygotowani do szkoły?

Opis:
Potężne tsunami pustoszy wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Nad krajem przetaczają się straszliwe burze, a ze zniszczonego ośrodka wojskowego wydostaje się tajemnicza broń chemiczna. Sześcioro licealistów, dwójka gimnazjalistów i szóstka mniejszych dzieci po wypadku w drodze do szkoły chroni się w supermarkecie. Wielki sklep szybko staje się jednak zarówno ich schronieniem, jak i więzieniem. Grupka zdanych na siebie, przerażonych, odciętych od świata dzieciaków zaczyna tworzyć małą społeczność: organizują sobie życie, dzielą obowiązki, starsi opiekują się młodszymi, ale też ujawniają się szkolne sympatie, antypatie i skrywane dotąd uczucia, wyłaniają się naturalni przywódcy i ci, którzy chcą skorzystać z sytuacji i trochę się zabawić…

Moja opinia:
Wyobrażaliście kiedyś sobie potężny kataklizm i to że możecie stracić rodzine, przyjaciół a nawet własne życie? W takiej sytuacji znajduje się właśnie główny bohater naszej powieści czyli Dean. 14 osób zamkniętych w supermarkecie. Są zdani tylko na siebie, czy uda  im się przeżyć?

Dzieci zamknięte w super markecie... Tak ten pomysł wydał mi się od razu świetnym materiałem na książkę. No bo przecież to w końcu coś nowego a nie w kółko to samo. Do książki podchodziłam z uśmiechem nie mogłam doczekać kiedy ją zaczne.. Ale kiedy już ją zaczęłam.... Było lepiej niż myślałam.
Dean okazał się super chłopakiem, bardzo polubiłam jego i jego brata Alexa, mały geniusz.
Polubiłam praktycznie wszystkich. ;)

Książka jest na prawdę fantastyczna, pełno w niej emocji. Powieść kipi od pozytywnych emocji, miłość, antypatie, bójki to pokazanie prawdziwego szkolnego życia między nami nastolatkami. A tajemnica która okryła niebo chemią zaciekawiła mnie najbardziej. Książkę polecam każdemu!

Pozostawiam was z moją ulubioną nutką!



Za możliwość zamieszkania w supermarkecie dziękuje Wyd. Rebis!

środa, 13 sierpnia 2014

Faceci, ach ci Faceci.

WYBIERAM CIEBIEWitajcie!
Dawno mnie tu nie było, za co bardzo przepraszam!

Wakacje jak to wakacje, nie obejdzie się bez żadnego wypadku, z ręką wszystko jest okey tylko jeszcze trochę pobolewa, ale dość już o mnie teraz przechodzimy do książek!

Opis:

Zakochana pierwszą miłością, rozdarta pomiędzy dwoma mężczyznami dziewczyna dokonuje wyboru, który prowadzi do tragedii…

Mój pierwszy rok na uniwersytecie wydawał się niemal idealny. Ale jeden gorący weekend, kiedy uległam namiętności, zmienił wszystko…

Osiemnastoletnia Harper dorastała w bazie wojskowej pod surowym okiem ojca, oficera marines, i marzyła, żeby wyrwać się spod jego rygorystycznej kontroli. Wyjeżdża na uniwersytet jak najdalej od domu, żeby wreszcie żyć własnym życiem i doświadczać rzeczy, o których dotychczas tylko słyszała od chłopaków z jednostki - jej jedynych przyjaciół.


Współlokatorka z akademika wciąga ją w nieznany świat - nowych emocji i nowych uczuć, imprez i przystojnych facetów. Takich jak Brandon i Chase. Obaj są obłędnie seksowni. Obaj są niebezpieczni. I obaj szaleją za Harper.

Harper kocha ich obu i wie, że jej wybór złamie czyjeś serce. Ale nie przeczuwa, jak wielki ból przyniesie jej samej…

Moja opinia:
Pierwsza myśl ''Uhm.. Mamy trójkącik. Częsty motyw.'' Po przeczytaniu opisu od razu poleciałam na Chase'a, czyli jednego z dwóch chłopaków.
Naszą bohaterkę czyli Harper poznajemy kiedy wyjeżdża na uniwersytet jak najdalej od domu i ojca.
Harper jest bardzo cicha, nie zna życia, była wychowywana pod surowym okiem ojca , uczyła  się w domu. Wyjazd na uniwerek to spełnienie marzeń.
W akademiku poznaje swoją współlokatorkę, która wprowadza ją w nieznany świat.

Również poznaje dwóch czarujących panów. Chase i Brandon to przystojni chłopcy, których Harper poznaje, zakochana w nich obu musi wybierać pomiędzy tym a tym, ale i tak komuś złamie serce.

Chase. Chase to typowy zbuntowany chłopak. Ale za to uroczy i przystojny. Brandon mimo że uroczy to nie tak bardzo jak jego rywal. Jakoś odrzucało mnie w nim to że był bokserem.

Na miejscu Harper pewnie wybrałabym Chase'a ale kogo wybierze Harper? Tego dowiedzie się sami jak przeczytacie książkę.

W naszej uroczej historii wszystko dzieje się szybko, nie mamy czasu na to żeby się nudzić. Tu randka z jednym a za pare chwil z drugim. Prawdziwy rollercoaster emocjonalny. Autorka świetnie opisywała walkę chłopaków o Harper.

Do tego dochodzi jej  współlokatorka zabawna dziewczyna i jej problemy z chłopakami doprowadzały mnie do śmiechu tak samo jak jej teksty.

Nie raz  śmiałam się czytając,  nie raz serce stawało mi na parę chwil. Ale nie ma co mówić, musicie przeżyć to sami. Jednym słowem: POLECAM!

SUPERFACET NIE ISTNIEJE NO I CO Z TEGO?Ale mimo wszystko super facet nie istnieje i tym akcentem chciałabym wam przedstawić książkę ''Superfacet nie istnieje no i co z tego?
 Właśnie co z tego? Tego dowiemy się w tej oto książce.

Opis:                         Książka o superfacetach, jakich kobietom obiecują marzenia, i o zwykłych mężczyznach, jakich dostają od życia. Po jej przeczytaniu każda pomyśli: „dobrze, że są marzenia, ale całe szczęście, że są jeszcze realni faceci”.

Małe dziewczynki wychowywane są w nadziei, że pewnego dnia przyjedzie po nie książę z bajki na białym koniu... Ale przecież książę z bajki nie istnieje! Piękna księżniczka zresztą też nie...
Ta zabawna książka opisuje i klasyfikuje wszystkie rodzaje facetów, których prawdziwa kobieta, w prawdziwym życiu (zawsze skomplikowanym), w prawdziwych sytuacjach (zawsze zagmatwanych) może spotkać na swojej drodze. Mamy więc: emocjonalnych popaprańców, alergików uczulonych na stałe związki, synków mamusi, wiecznych małych chłopców... i liczną kolekcję innych gatunków. Mamy nawet instrukcję obsługi.

Miłej lektury !

Moja opinia:
Miła dla duszy książka, mimo że nie czytam poradników aż tak często to ten jest wspaniały. Jeżeli czekacie na księcia z bajki ta pozycja totalnie wybije wam go z głowy.
Przede wszystkim dowiemy się jak z tym trudnym gatunkiem postępować, coś jak taka instrukcja obsługi.
Ta króciutka książeczka nastawi nam mózgi na różnych popaprańców, pracocholików czy idiotów, po niej inaczej patrzysz na facetów.

Zatem... Każdej kobiecie czy młodej czy starej radze poznać zachowania i zwyczaje tego gatunków, niestety ale występuje zbyt wiele rodzajów tych o to gadów żeby je tutaj opisać. Przypadki są różne.
Sprawdź może i u ciebie zadomowił się pasożyt zwany potocznie FACETEM! 


Za możliwość poznania Harper i poznania różnych zwyczajów facetów dziękuje wydawnictwu Amber! 


środa, 6 sierpnia 2014

Wywiadzik !

Witajcie!

Mimo tego pechowego dnia, skręciłam sobie rękę zrobiłam coś sobie z łokciem i w ogóle masakra, przygotowałam wam wywiadzik z autorką fantastycznej książki Ewą Seno! Na profilu pisze ''Matka, żona, wieczna optymistka.'' co więcej ma do powiedzenia Pani Ewa ? Zapraszam poniżej. :)



1.Skąd pomysł na napisanie książki?

Dawniej czytywałam dzieła innych, aż w końcu któregoś dnia za namową męża postanowiłam spróbować własnych sił. Nie miałam żadnego konkretnego pomysłu na książkę, wszystko tworzyło się samo, w trakcie pisania.

2.Skąd bierze Pani inspiracje?

Piję kawę, oglądam telewizję, bawię się z synkiem. Nagle dany widok, rzecz, dźwięk nasuwa mi jakieś skojarzenie i tak rodzi się pomysł.

3.Na swoim profilu na facebooku pisze Pani ''Matka, żona, wieczna optymistka.'', czy jest szansa na dowiedzenie się czegoś więcej?

Urodziłam się 19 września 1985 roku w Poznaniu. Od dziecka mieszkam w małej miejscowości znajdującej się pod Poznaniem. Jestem najmłodsza z trójki rodzeństwa. Jestem szczęśliwą żoną i dumną mamą 3-letniego synka. Lubię oglądać dobre filmy, gotować, moją największą miłością są natomiast książki.

4. Nina przeprowadziła się za granicę, dlaczego właśnie tam?

Młodzi czytelnicy mają uraz do polskości w książkach. Odstraszają ich polskie nazwy miast, ulic, o imionach bohaterów nie wspominając. Właśnie dlatego, chcąc dać szansę swojej książce umiejscowiłam wydarzenia w innym kraju.

5.Czy postaci w Pani książce są odzwierciedleniem ludzi których Pani zna?

Pierwowzorem jednej z bohaterek była moja przyjaciółka.

6. Czy zrobienie tatuażu przez Nine to Pani marzenie? A może ma pani tatuaż?

Nie, nie mam tatuażu. Nie nazwałabym tego też swoim marzeniem, chociaż muszę przyznać, że niejednokrotnie kusiło mnie by jakiś sobie zrobić.

7. ''Tatuaż z lilią'' przyjął się bardzo dobrze na blogach, jak Pani myśli czy druga część będzie tak samo dobra? 

Mogę mieć jedynie taką nadziejęJ, starałam się by poziom drugiej części był wyższy niż przy poprzedniej. Czy mi się to udało? Cóż, dowiemy się w październiku.

8.Jakie to uczucie dowiedzieć się, że wydawnictwo chce wydać książkę którą samo się napisało?

Niesamowite Moment, w którym usłyszałam w słuchawce słowa: „Wydamy Pani książkę” zapamiętam do końca życia.

9. I ostatnie pytanie. Kiedy Pani pisze słucha Pani muzyki czy woli pracować w ciszy? Jeżeli lubi Pani muzykę to jaki gatunek a może ulubiony zespół? : )

W moim przypadku nie ma mowy o pracy w ciszy. Mój synek wiecznie biega po domu z jakimś pistoletem, czy też inną zabawką hałasującą niemiłosiernie. Zawsze gdzieś w tle gra telewizor. Nauczyłam się skupiać mimo hałasu panującego wokół. Utwory muzyczne często pozwalają mi wykreować daną scenę. Nie mam jednak jakoś specjalnie ulubionych zespołów. Moja playlista to zlepek najróżniejszych gatunków i stylów muzycznych ukazujących się na przestrzeni wielu lat.


Według mnie Pani Ewa to fantastyczna kobieta! Czekam na drugą część książki która wyjdzie już niedługo. ;))