niedziela, 23 marca 2014

Miłość z jasnego nieba

Witajcie moi kochani. Jestem bardzo zadowolona z pierwszego posta
''Na celowniku''. Sama się zdziwiłam, że było tyle kometarzy i że rozwiązała sie aż taka dyskusja. Dziękuje bardzo, jesteście wspaniali!
Dzisiaj wiosna przynosi wam nową recenzje. A cóż to my z książke dzisiaj mamy? Otóż ''Miłość z jasnego nieba''.

Opis:
Poruszająca opowieść o spotkaniu dwojga ludzi, których pozornie nic nie jest w stanie połączyć…

Daniel i Angelika to ludzie, którzy już od dawna mają w życiu jasno sprecyzowane cele i są w stanie zrobić wiele, by je osiągnąć. Teraz los zetknął ich ze sobą w sytuacji, z której tylko jedno z nich może wyjść zwycięsko.

Ona chce zmusić go, by podpisał niekorzystną dla siebie umowę. On za wszelką cenę pragnie zmienić warunki tego kontraktu, a przy tym, jako niepoprawny uwodziciel, chce uczynić z niej kolejną zdobycz do swojej „kolekcji”. Okoliczności zdają się nie sprzyjać porozumieniu, a tym bardziej – narodzinom uczucia. Jednak w mroźny dzień św. Walentego wiele się może wydarzyć…

Ta książka to opowieść o kiełkującym uczuciu, budującym się zaufaniu, dokonywaniu trudnych wyborów, godzeniu się z przeszłością i… opadających maskach.

Przez ostatni czas nie miałam czasu na czytanie książek.. Zaliczyłam kaca po książkowego. Lecz w końcu sie zebrałam i ją dokończyłam. Mimo, że troche sie z nią męczyłam, to książka mi sie podobała.
Na początku książki poznajemy Angelike, jest to kobieta silna, wiedząca do czego zmierza. Dzieciństwo miała trudne, a dzięki pomocy doszła do tego miejsca w którym jest. Do Krakowa przyjeżdża w celach biznesowych.
Z drugiej strony medalu poznajemu Daniela. Jest on młodym chłopakiem, który pracuje jako informatyk. Przez większość książki Daniel denerwował mnie swoim zachowaniem. Chłopak zdobywał każdą dziewczyne w swojej firmie, a następengo dnia je zostawiał. No jak tak można.. Z Angeliką chciał zrobić tak samo, ale ona była mądrzejsza. Jesteście ciekawi kiedy Daniel zrozumie jaki był ?

Tak naprawde książka nie jest głupim romansidłem, ponieważ pokazuje jak zmieniają sie bohaterzy. Angelika zaskoczyła mnie swoją postawą i jednym czynem, który dla niej był jak przesunięcie góry lodowej.
Mimo, że książka była pisana w trzeciej osobie i nie zawsze dało sie wszystko zrozumieć, to styl pisania autorki jest dobry. Książka jest lekka i przyjemna oraz daje do myślenia.
Książke polecam raczej osobom ciut starszym, ale bez przesady. :)

Już niedługo pojawi sie ''Na celowniku'' o filmowych ekranizacjach książek. Lepsze od książek czy nie. :)


                           Za możliwość przeczytania dziękuje wydawnictwu Feeria.

4 komentarze:

  1. Świetna recenzja i w wolnym czasie na pewno sięgnę po tą książkę. Jak zawsze czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęciłaś mnie :)
    I czekam na nowy post ,,Na celowniku'':]

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej nie. Mimo, że to nie jest "kolejne głupie romansidło", to i tak za innymi książkami miłosnymi także nie przepadam. :)

    shelf-of-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń