środa, 16 kwietnia 2014

Na celowniku- OKŁADKI #3

Witajcie!
Ja mam już wolne, no może nie do końca bo testy. Czuje się przygotowana na 50% ;_;
No ale cóż, nie będe was kochani  zanudzać !

W końcu się zebrałam i postanowiłam dodać post ''Na celowniku'' a na temat dzisiejszego postu idą .... OKŁADKI!

Okładka ma przyciągać naszą uwage, znajdziemy na niej tytuł i autora.
Ale czy rzeczywiście okładki są aż tak ważne? ;)

Kiedy chodzimy po księgarni głównie patrzymy na okładki ale i także na tytuły.
''Nie ocenia się książki po okładce'' mówi pewne przysłowie, ale większość z nas nie sięga po książkę, której okładka się po prostu nie podoba. Ale patrząc na otaczający nas świat my oceniamy tak samo ludzi. Patrząc na przykład na chłopaka w rurkach od razu mówimy że to ''pedał'', widząc osobę biedną od razu mówimy o ''żul' itp, a nie wiemy co w życiu przeżył.
Biorąc książke do ręki dokładnie ją oglądamy, czytamy opis, a potem  wpatrujemy się w okładke.
Książka, która miała fatalną okładke jest na przykład ''Nieśmiertelny'', nawet na nią nie spojrzałam na nią, a moja przyjaciółka wcisneła mi ją mówiąc '' Masz, czytaj, mówie ci nie pożałujesz, a ja się znam''. No i kilka razy zaprzeczyłam, że chce coś innego ale nie ! Ona nie odpuściła i... rzeczywiście nie pożałowałam.
1 jak i 2 część przeczytałam z zapartym tchem i od tamtego czasu mniejszą uwage zwracam na okładki a większą na treść. Nie wiem jak jest u was ale u mnie książka jest normalnie przysłowiową świętą krową. Dbam o nie jak o coś świętego.
Zacznijmy większą uwage zwracać na treść i na siebie ! : ))

A wy jakie okładki preferujecie?


1 komentarz:

  1. W pełni zdaje sobie sprawę z tego, że to nie okładka w książce jest istotna, ale mózgu nie oszukasz - zawsze przyjemniej się sięga po coś, co ładnie wygląda :D Najważniejsza jest jednak świadomość - to co brzydkie, nie musi być nudne :-)

    OdpowiedzUsuń