sobota, 12 kwietnia 2014

Kamienie Liry

Witajcie moi wiosenni blogerzy!
U mnie już wiosna, dzisiaj zakupy, niby buty a ty książka, co się dzieje! ; o
10 dni do egzaminów, uczę się ale strasznie się boje. No ale cóż nie będę was zanudzać moimi problemami i przedstawię wam kolejną książkę!


Kamienie Liry. Potomek opis:

Świat pełen magii, tajemnic i bitew...
Kamienie dające władzę nad światem....
Przyjaźń potężniejsza niż magia...

Ariel to niezwykła dziewczyna, która żyje i uczy się w szkole z internatem w Anglii. W dniu swoich szesnastych urodzin jej życie wywraca się do góry nogami. Zaczyna widzieć przyszłe wydarzenia, głównie te złe, dostaje w prezencie złoty kamień, który okazuje się magiczny, a jej jedyna przyjaciółka umiera. Kiedy zjawia się tajemniczy kruk i zaczyna z nią rozmawiać, wszystko nabiera zawrotnego tempa, a ona sama na zawsze musi porzucić mundurek uczennicy, wkroczyć w obcy świat i stać się tym, kim od zawsze było jej pisane zostać...


Moja opinia!


Czy wy też zauważyliście, że wiele książek ma utarty schemat? Na początku sięgając po książkę myślałam, żę ta będzie kolejna z takim scenariuszem. Dziewczyna -> super moce -> zmiana w życiu. Znany wszystkim szablon, który ostatnio ma wielką popularność. Jeżeli już się bierze taki schemat no to jednak jest szansa na wykazanie się.
Ariel, imię dziewczyny kojarzy mi się tylko z jedną postacią  a z jaką?  Małą wesołą syrenką i jej przyjacielem krabem. W nie których momentach książka nudziła na śmierć, to jest najgorsze co może być w książce. 
A tak z ciekawości. Poznajecie dziewczynę z okładki?  Jak się pewnie większość z was domyśla ta sama kobieta jest na okładce ''Przypływu''. Śmieszna sprawa co nie?
Książka okazała się wielką zagadką, ale podobała mi się. Mogę ja polecić miłośnikom fantasy, akcji oraz wciąż kryjącej się gdzieś za rogiem tajemnicy. A fabula doprawiona krwią, podstępem zaskakuje z kartki na kartkę. ;)

Książka okazała się wielką zagadką, ale podobała mi się. Mogę ja polecić miłośnikom fantasy, akcji oraz wciąż kryjącej się gdzieś za rogiem tajemnicy. A fabula doprawiona krwią, podstępem zaskakuje z kartki na kartkę. ;)

Grubość książki zaskoczyła mnie niezmiernie! 700 stron! Przyznam, że byłam przerażona.
Myślałam, że ta książka to kolejna powieść dla nastolatek, mimo iż nią jestem to lubię dobre książki ale po kilkunastu stronach książki zbierałam moją szczękę i siebie z podłogi gdy książka zaczęła się od królów, wojowników , krwawych i śmiertelnych rzeczy.  Niby nie lubię książek które mają wątek historyczny czy średniowieczny ale połączenie z młodzieżówką jest fantastyczne. Jestem ciekawa ile osób sięgnie po takie połączenie i po tak grubą powieść. 




Książke przeczytałam dzięki p. Agacie Wiśniewskiej w ramach współpracy. : )

1 komentarz:

  1. Książka nie dla mnie ze względu na tematykę, za którą nie przepadam.

    Nic się nie martw egzaminami, na pewno świetnie ci pójdzie! Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń