niedziela, 12 stycznia 2014

Chloe King - kobieta kot

Autor: Liz Braswell
Tytuł: Dzięwięć żyć Chloe King. Upadła
Wydawnioctwo:Wydawnictwo Filia
ISBN: 978-83-63622-14-5
Liczba stron: 300

2 dni temu zrobiłam napad na biblioteke i do moich rąk wpadły 3 nowe pozycje do przeczytania. Jedną z nich jest właśnie 1 tom trylogi o Chloe King. Musze sie przyznać że jakoś mnie nie ciągneło do tej książki, a tu niespodzianka.. Książka poszła w 2 noce. A już niedługo ferie więc będzie zarywnie nocek dla książek. <3

Chloe King to zwykła nastolatka, która ma dwójke wspaniałych przyjaciół Amy i Paula. Są nie rozłączni.
Pewnego dnia cała trójka wybiera sie na wagary, na wierze.
Cała wycieczka jest zakrapiana wódką. Dziewczyna niedługo kończy 16 lat. Siedząc na wierzy Chloe  rozmyśla o monecie, czy jakby spadla czy zrobiła by dziure w mgle nad San Francisco, podchodząc do okna dziewczyna wypada z niego. Spada z 70 m, ale przeżywa. Tak to cud, bynajmniej wtedy tak myślała.

Wszyscy o mało co nie zeszli na zawał, ale Chloe wychodzi bez szwanku.  Po tym całym zajściu i po wizycie w szpitalu jej przyjaciele schodzą sie razem, tak Amy i Paul są razem, Chloe czuje sie nie swojo.
W życiu szesnatolatki dzieją sie teraz dziwne rzeczy, na dyskotece poznaje Xawiera, z którym przyżywa chwile uniesień na parkingu, zaczeła spotykać sie z najseksowniejszym chłopakiem z ich szkoły, Alekiem z Rosji. Do tego dochodzi jeszcze Braian, chłopak, któego poznała u siebie w pracy. Co sie dzieje? Nic tylko spadać z wierzy.  :)  

Książka jest jak najbardziej godna uwagi, jest ciekawa i wciągająca, dawno sie tak nie śmiałam czytając książke. <3

Czekam na drugą część aż wkońcu dostanie sie w moje ręce..
                                                                                              Miłego dnia życze . <3

2 komentarze:

  1. Przepraszam, nie chcę być niemiła, tylko tak zwracam uwagę, że pisze się "wieża" nie "wierza". A tak odnośnie bloga to jest fajny :) Czekam na więcej ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać, że książka ci się spodobała :) Też ją jakiś czas temu przeczytałam, lecz nie zachwyciła mnie do tego stopnia. Przeczytałam ja bardzo szybko, tak jak to było w twoim wypadku, i tutaj muszę przyznać ci rację, że książkę czyta się szybko, lecz nie znalazłam w niej tego czegoś co by porwało moje serce i umysł...

    ksiazkowy-swiat-niki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń